Piraci na falach eteru

Piraci na falach eteru

Forty i statki

Cała historia zaczęła się w latach 60. ubiegłego wieku, kiedy stacje radiowe takie jak Radio Caroline czy Radio London zaczęły nadawać muzykę pop ze statków zacumowanych przy angielskim wybrzeżu. W ten sposób wymykały się brytyjskiemu prawu nadawczemu, ponieważ znajdowały się na międzynarodowych wodach. Trend zaczął się w 1964 roku, a do 1967 10 stacji usytuowanych na frachtowcach i wodnych fortach z czasów II WŚ miały słuchalność w zasięgu 15 milionów.

W 1967 nastąpiło przemodelowanie radia BBC, co oznaczało stworzenie czterech nowych stacji. Zatrudnienie w ich strukturach znalazło wielu prowadzących nielegalne transmisje, a ze statków piratów wygonił wydany w tym samym roku „Marine Broadcasting Offences Act” (ustawa o nadawaniu morskim). Radia przeniosły się na ląd, a dokładniej – do centrów miast.

Walka

Następne dwie dekady to ciągła walka policji i państwa z nielegalnymi nadawcami, co oczywiście tylko zwiększało ich popularność. Efekt? W 1989 roku w całej Wielkiej Brytanii odnotowano 600 pirackich stacji, 60 w samym Londynie. W ramach walki z tym trendem, a także na fali akcji policji przeciwko fanom muzyki tanecznej, w 1990 uchwalono „Broadcasting Act”, który zezwalał o swobodniejsze ubieganie się o licencję. Tak postąpiło najpopularniejsza stacja promująca muzykę elektroniczną – Kiss FM, jednak podziemny ruch był nie do zatrzymania.

Zwycięstwo

W badaniu przeprowadzonym przez Ofcom (brytyjskie ciało nadawcze) w roku 2006 24% młodzieży z południowego Londynu przyznaje się do regularnego słuchania pirackiego radia. Jednocześnie, mimo poważnych kar, z zakazem ubiegania się o licencję włącznie, uchwalonych za sprawą „Wireless Telegraphy Act”, do dziś w Anglii działa ponad 150 stacji radiowych. Niektóre z nich, jak Voice of Africa Radio czy Rinse.FM otrzymały status nadawcy społecznego, ale niektóre do dziś pozostają w podziemiu.

Dla młodzieży z mniej fortunnych okolic radio było elementem walki z establishmentem, a gatunki muzyczne takie jak drum and bass, jungle, grime, two step czy garage przedostały się do głównego nurtu. Wykluczeni z kultury noszące ubrania King Apparel nastolatki, którzy w innych warunkach wywołali by bunty, tam właśnie znaleźli ujście dla swojej pasji, jednocześnie racząc nas świetną muzyką.

 

o autorze

Bartek Zaleski – radio między koncesją, a komercją.


Artykuł pochodzi z serwisu:
Albercik.pl – darmowe artykuły do przedruku na strony www

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *